Firma Traackr, zajmująca się analizą zjawisk w zakresie influencer marketingu, ustaliła że zaangażowanie użytkowników mających kontakt z filmami dotyczącymi pielęgnacji wzrosło w ciągu ostatniego roku o 1000%.
Ponieważ aż 50 procent internautów podejmuje decyzje o zakupie danego kosmetyku po przeczytaniu lub obejrzeniu jego internetowych recenzji, Tik Tokerzy tacy jak Hyram Yarbro w ciągu kilku miesięcy wyrośli na reklamowe potęgi.
„Odbiorcy Tik Toka to publiczność zglobalizowana w sposób, jakiego jeszcze w mediach społecznościowych nie widzieliśmy” – powiedziała „Guardianowi” Nicola Kline, CEO firmy Deciem, do której należy m.in. marka The Ordinary. Tworzone przez nią, realizowane we współpracy z użytkownikami TikToka, zanotowały łącznie prawie 230 milionów wyświetleń.
Skinfluencerzy podkreślają, że siłą ich recenzji jest szczerość opinii i brak reklamowej nachalności. Dodatkowo na ich korzyść zadziałała naturalna konsekwencja lockdownu, analogiczna do przejścia od stylu formalnego do „koszuli na Zooma” i dresów w świecie mody – czyli zwrot ku sobie i wzrost zainteresowania pielęgnacją skóry kosztem spadków popularności perfum czy kosmetyków do make-upu.