Marka to emocje, dlatego nie powinna milczeć, gdy dzieją się ważne rzeczy. Wybuch pandemii Covid-19 udowodnił, że wstrzymywanie komunikacji tworzy przestrzeń, którą szybko wypełnia konkurencja lub niechciana narracja.
Głosu oczekują konsumenci. Marki są żywe, muszą być aktywne w każdych okolicznościach i nie tylko w tym co nazywamy potocznie „dobrym czasem”. Tego oczekują konsumenci, to nagradzają i nie powinno być to przedmiotem debaty. W trakcie wojny każdy powinien robić to, co robi najlepiej. Konsumenci z kolei odwdzięczają się swoją lojalnością.