Marek Posobkiewicz, Główny Inspektor Sanitarny:
Regulacja reklamy suplementów diety tak, by nie wprowadzała w błąd pacjenta, który przychodzi do apteki, jest jak najbardziej potrzebna. Zaznaczenie, że chodzi o suplement, pomoże pacjentom odróżnić go od leku. Cieszy mnie jasne doprecyzowanie, jak ma wyglądać reklama takiego środka i jakie konsekwencje grożą za nieprzestrzeganie zapisu ustawowego. Możliwość zakazu reklamy nawet do roku wymusi rzetelne przygotowanie reklam. A wysokie kary pieniężne za wprowadzenie do obrotu bez powiadomienia GIS, nawet do stukrotności przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, pomogą walczyć z szarą strefą.
źródło: "Rzeczpospolita" - "Suplementy to nie leki", Karolina Kowalska, 9 kwietnia 2017