Komentarze po aferze Skarbowej

Komentarze po "aferze Skarbowej"

Czy wycofanie nakładu było słusznym posunięciem? A może publikacja tekstu była niepotrzebna? Eksperci od komunikacji raczej krytykują pojawienie się artykułu w takiej formie w piśmie typu custom publishing, zwłaszcza związanym z branżą handlową.

Łukasz Kowalski z MSL Group: "Publikowanie tak krytycznego materiału na temat programu 500+ w magazynie „Skarb” było dalece nie na miejscu, bo Rossmann jest także jego beneficjentem. Błędem było dopuszczenie do publikacji w piśmie aspirującym do miana gazety lifestylowej tematu, który może nieść tak skrajne emocje. Jeśli zaprezentowane zostały poglądy jednej strony, reakcja drugiej jest więcej niż zrozumiała. Biorąc pod uwagę temperaturę dyskusji w Polsce myślę, że forma też nie jest zaskakująca."

Zbigniew Lazar, współzałożyciel i szef agencji Modern Corp.: "Rossmann po prostu zareagował - jak każda dobrze zarządzana międzynarodowa korporacja - na pierwsze sygnały, że firmowane przez niego teksty i wypowiedzi budzą kontrowersje i że niektórzy jego klienci poczuli się obrażeni, czemu dali wyraz w mediach społecznościowych. Dopiero potem temat ten podjęły media tradycyjne.  Ponieważ prawie wszystko w dzisiejszych czasach  może mieć implikacje polityczne, firmy dobrze robią, jeśli reagują natychmiast na wszelkie znamiona lub próby ideologizacji ich działalności. Rossmann deklaruje przecież, że istnieje po to, by spełniać „pragnienia i potrzeby” wszystkich swoich klientów, a  nie tworzyć kontrowersje."

źródło: www.wirtualnemedia.pl

# Cytat tygodnia
 reklama