DM: sieć stawia na organiczny rozwój i transparentną politykę cenową

DM: sieć stawia na organiczny rozwój i transparentną politykę cenową

BI: Ile sklepów chcecie otworzyć w Polsce docelowo i gdzie?

Markus Trojansky, dyrektor zarządzający w Polsce: Rośniemy organicznie. Następny sklep zostanie otwarty w Jeleniej Górze, a kolejny w Lubaniu. Jesteśmy na etapie podpisywania umów. Trudno nam teraz mówić o konkretnych liczbach docelowych dla Polski.

Czyli nie planujecie żadnych akwizycji?

Henri Hampe, dyrektor obszaru sprzedaży i administracji w Polsce: Nie. Oczywiście nie możemy tego całkowicie wykluczyć, ale na ten moment nie taką mamy strategię.

MT: Chciałbym powiedzieć to jasno: nie planujemy przejęcia sieci Hebe, SuperPharm ani żadnej innej. Nie mamy powodu, by tak działać. Nie ma pośpiechu. Chcemy najpierw zobaczyć, jak funkcjonują pierwsze sklepy w Polsce. Czy ich lokalizacja jest dobra, czy nasz system sprawdza się w Polsce, we Wrocławiu. Dopiero potem będziemy zwiększać skalę otwarć kolejnych sklepów. Nie wejdziemy więc już jutro do Warszawy, choć na pewno ostatecznie to zrobimy.

Inflacja w Polsce w kwietniu przekroczyła już 12 proc. Jak długo możecie obiecać klientom ceny takie, jak w dniu otwarcia sklepu we Wrocławiu?

HH: Nasza filozofia trwałej, zawsze korzystnej ceny zakłada utrzymywanie cen przynajmniej przez cztery miesiące. Zobowiązujemy się do tego i bierzemy na siebie ryzyko. Jesteśmy szczerzy wobec klientów. Przy każdym produkcie widnieje nie tylko cena, ale także data wskazująca na to kiedy ostatnio cena została podniesiona. Nawet jeśli musimy podnieść ceny, robimy to transparentnie.

źródło: Business Insider Polska, Anna Anagnostopulu, "Nie robią promocji i nie podnoszą cen przez cztery miesiące. Niemiecki gigant już w Polsce"
Na zdjęciu: Markus Trojansky, dyrektor zarządzający dm w Polsce (z lewej) i Christoph Werner, wnuk założyciela firmy oraz prezes całej sieci (po prawej)
# Cytat tygodnia
 reklama