Postanowiłam, że będę miała swój biznes, swoje podwórko, na którym będę zarządzać. Nie mam wykształcenia technologicznego ani chemicznego, ale przez tzw. zasiedzenie w branży kosmetycznej postawiłam właśnie na nią...
Sprawdziłam, czy rodzima branża oferuje kosmetyki dla diabetyków. Znalazłam kilka firm, ale żadna z nich nie koncentruje się tylko na tej grupie odbiorców, a w konsekwencji nie rozwiązuje ich problemów. Dlatego w portfolio mojej spółki postawiłam tylko na takie produkty. (...) Diabetycy też chcą ładnie wyglądać i czuć się komfortowo. Problemy ze skórą są dla nich krępujące. Dlatego stworzyłam kosmetyki dobrej jakości, które ładnie wyglądają i pachną. Myślę, że ich cena — biorąc pod uwagę jakość — jest korzystna.
Na pewno będę rozszerzać ofertę pielęgnacyjną dłoni i stóp. Mam coraz więcej zapytań o kosmetyki do twarzy — i również w tym kierunku zamierzam rozwijać biznes w przyszłości.