Anna Bieluń i Urszula Ośmiałowska, właścicielki firmy Ministerstwo Dobrego Mydła: 95% pracowników Ministerstwa to kobiety. Wykonujemy wszystkie prace od produkcyjnych po biurowe i świetnie radzimy sobie w tym sfeminizowanym środowisku. Kobiety potrafią tworzyć naprawdę zgrane, mądre zespoły, wrażliwe i dobrze wspierające się na wielu polach. Doskonale radzą sobie z opieką nad klientami, tworzeniem ciepłej, życzliwej atmosfery brandu nie pozbawionej jednocześnie stanowczości i skuteczności w działaniu. To mix kompetencji zapewniający naszej firmie nieustające 5 gwiazdek w recenzjach na Facebooku.
Ania Bieluń: W pracy najbardziej lubię dynamikę procesów, tworzenie nowych rozwiązań i koncepcji, ale nade wszystko poznawanie niesamowitych ludzi. Jak na tak małą markę często tworzymy kolaboracje, a możliwość pracy z ludźmi, których podziwiamy naprawdę nadaje sens codzienności.
Ula Ośmiałowska: Ministerstwo jest dobrym miejscem na codzienność. Stabilność równoważy wyzwania, mamy swoje gorące okresy i czas na kawę kiedy trzeba. Lubię nasz zespół, czuję się w nim bardzo bezpiecznie.
Praca będąca jednocześnie życiową pasją zawsze stawia przed nami wyzwania związane z życiem osobistym. Czasem po prostu trzeba wyjechać, zgubić zasięg. Takim miejscem jest dla nas dom rodzinny. Jedziemy na wieś, gdzie z rana słychać tylko żurawie, siadamy na tarasie, rodzice szykują kawę i... natychmiast zaczynają się rozmowy o biznesie. Czasem dla higieny próbujemy zmienić temat, ale koniec końców okazuje się, że to nasza wspólna międzypokoleniowa miłość, więc chcąc nie chcąc wypoczywamy planując kolejne wdrożenia (śmiech).