Przez ostatnie lata naszym priorytetem jest szeroko rozumiana efektywność. Rozbudowaliśmy i zmodernizowaliśmy nasz park maszynowy, wprowadzając równocześnie specjalizację poszczególnych zakładów produkcyjnych. Przeprowadziliśmy relaunch naszych marek. Kolejnym etapem jest optymalizacja naszych struktur. Do tej pory, w ramach Grupy Kapitałowej, działały dwie polskie spółki, jedna odpowiedzialna za sprzedaż naszych marek, druga za kontrakty B2B. Działaliśmy trochę w strukturze matrixowej, którą teraz upraszczamy. Połączenie spółek ograniczy procesy i koszty na poziomie wewnątrzgrupowej obsługi, w szczególności: księgowości, administracji magazynowej, prawnej, kontrolingu oraz utrzymywania systemów informatycznych. Oszczędzimy czas i energię na działania wewnętrzne przekierowując ją na rozwój naszej pozycji na rynku, o czym jeszcze na pewno będziemy mówiły.
Jednocześnie podjęliśmy decyzję o zmianie nazwy na Dr. Miele Cosmed Group S.A., aby jeszcze bardziej podkreślić rodzinny charakter naszej firmy.
Zmiana struktur formalnych nie wpływa na zmianę wielkości firmy. Zatrudniamy blisko 550 osób w Polsce i w Niemczech. Uproszczona zostaje struktura, polskie spółki odpowiadające za produkcję i sprzedaż będą teraz funkcjonowały jako jeden organizm, równolegle działają spółki niemieckie, a całością kieruje jeden dla całej Grupy Kapitałowej zarząd.
Pomimo tego, że jesteśmy dużą firmą, wciąż jesteśmy elastyczni i działamy bardzo szybko, zarówno pod kątem decyzji strategicznych, jak również ich implementacji na rynkach, na których działamy. Know how biznesowe plus nasze zaplecze produkcyjne wspierane przez dział R&D to klucz do rozwoju naszych marek i sukcesów rynkowych, które osiągamy. Połączenie spółek i spłaszczenie struktury organizacyjnej pozwoli na jeszcze szybszą decyzyjność i reakcje na pojawiające się możliwości oraz efektywniejsze wykorzystanie zasobów organizacji.
Zgadza się, nasz model biznesowy oparty jest na dwóch mocnych nogach: naszych markach i zleconej produkcji private label. W ostatnich latach mocno postawiliśmy na rozwój naszych brandów: Bobini, Sofin, Kret i Apart, dzięki czemu dziś obie kategorie są zbliżonej wielkości. Ich równoległy rozwój to część zarządzania ryzykami i szansami biznesowymi. Podobnie jest z rynkami sprzedaży. Nasze rodzime rynki: polski i niemiecki, to dwa silne filary o podobnym znaczeniu dla biznesu a export, który jest dla nas strategicznym kierunkiem rozwoju, stanowi około 20% sprzedaży.
Przygotowujemy nasze trzy zakłady do zwiększenia wolumenu produkcyjnego we wszystkich aktualnie produkowanych kategoriach, ale też uruchamiamy nowe. W ten sposób chcemy wykorzystać potencjał rynków, na których działamy. Już dziś skala naszej rocznej produkcji przekracza 110 milionów sztuk sprzedanych produktów.
Jesteśmy bardzo dumni z faktu, że możemy kontynuować rozpoczętą ponad 200 lat temu historię produkcji mydła w Jaworze. W czasach założenia fabryki (1824 rok to data pojawiająca się w źródłach po raz pierwszy), mydło służyło zarówno do mycia, jak i do prania czy czyszczenia. Dziś naszą jaworską fabrykę opuszczają znacznie bardziej zaawansowane, specjalistyczne środki do utrzymania czystości w domu, zarówno marki Kret, Sofin, jak i private label.
Choć fabryka w Jaworze zmieniała właścicieli i nazwy, mieszkańcy i pracownicy pielęgnują wspomnienia o korzeniach. Już dziś możemy zaprosić na czerwcową wystawę o historii czystości w Muzeum Regionalnym w Jaworze oraz do udziału w licznych lokalnych wydarzeniach, zachęcamy do śledzenia ogłoszeń w naszych mediach społecznościowych.
Zrównoważony rozwój to przede wszystkim sposób prowadzenia biznesu a naszą intencją jest wpisanie go w DNA firmy. Od lat stawiamy na jakość i bezpieczeństwo produktów, na recyklowalności opakowań, na budowanie Zespołu i struktur odpowiedzialnego zarządzania. Działania te prowadziliśmy znacznie wcześniej niż stały się one nośnym hasłem. Prawie 3 lata temu nasze aktywności uporządkowaliśmy w strategii zrównoważonego rozwoju. Dzięki temu jesteśmy dziś lepiej przygotowani do unijnego raportowania kwestii niefinansowych. Możemy też sprawniej odpowiadać na rosnące oczekiwania klientów i konsumentów.
To naprawdę dobre pytanie. Mamy duże ambicje i stawiamy oczywiście na rozwój całej Grupy. Z drugiej strony ostatnie lata (pandemia i wybuch wojny) pokazały nam, jak mały wpływ mamy na mitygowanie takich ryzyk. To uczy nas pokory, której na szczęście nie brakuje nam w zarządzie. Niemniej jednak chcielibyśmy w perspektywie najbliższych lat podwoić skalę naszego biznesu. Wszystkie nasze działania, o których dziś rozmawiamy, to konsekwentne przygotowywanie firmy do wzrostów. Rynek jest nasycony. Nie możemy liczyć, że spektakularne sukcesy przyjdą same, ale wierzymy, że jesteśmy przygotowani na osiąganie dwucyfrowych współczynników wzrostu w kolejnych latach.
Oczywiście najważniejszym filarem jest rozwój naszych brandów, a pozycjonowanie ich na rynkach eksportowych wpisaliśmy w strategię Grupy. Dzięki nim czujemy się bezpieczni.
Rodzinnie także jesteśmy przygotowani i podporządkowani obranej strategii, a nasz ZESPÓŁ krok w krok realizuje ją z nami, wyznając tę samą filozofię i działając w zgodzie z naszymi, wspólnie wypracowanymi wartościami i postawami: rozwojem, szacunkiem, życzliwością i odpowiedzialnością.
Budujemy nową jakość dla następnego pokolenia!