Stabilnego wzrostu. Tempo rozwoju ostatnich lat i gwałtownych zmian na rynku związanych z sytuacją społeczno-polityczną trochę zwolniło i przycichło. W takim otoczeniu udało się spokojniej prowadzić biznes. Dla nas ten rok był bardziej przewidywalny, bardziej bezpieczny, łatwiejszy do zaplanowania i zarządzenia. Wierzymy, że klientom także przyniósł więcej spokoju w kontekście nowych trendów, rewolucyjnych produktów i podejścia do pielęgnacji.
GENTLE, SUPPORT DIVERSITY. Dotyczy to zarówno trendów pielęgnacyjnych, jak i samego podejścia do biznesu i rzeczywistości wewnątrz organizacji.
Tołpa przejęta przez Bielendę. Ciekawy ruch na rynku. Ciekawe co przyniesie? Na ile jedna z flagowych, polskich marek pozostanie bliska swojemu DNA, a na ile zmieni się pod wpływem nowego zarządzania?
Tempo wzrostu, które jest nadal wysokie i utrzymuje się na poziomie 50% w tym roku. Dla firmy, która nie jest już start-upem i weszła na rynek prawie 10 lat temu jest to bardzo zadowalający wynik. Tym bardziej, że udaje nam się rozwijać bez zmiany struktury właścicielskiej w oparciu o własne zasoby.
Moim zdaniem produkty unisexowe, dostosowane do skóry, a nie płci. Młode pokolenie przynosi zmianę w postrzeganiu płciowości, a co za tym idzie otwartość w kierunku nowych potrzeb na rynku. To już się dzieje w komunikacji, trochę mniej w samych produktach, więc ciekawa będzie obserwacja, w którą stronę się rozwinie.
Zwalniać tempo pracy przy utrzymaniu tempa rozwoju; -)
Kreatywnych pomysłów, sił w codziennej pracy, rozwoju, który wiąże się z odpowiedzialnością za środowisko i społeczeństwo, otwartości na nowe trendy i dobrych ludzi dookoła.