Odpowiada Katarzyna Butrymowicz-Knap, dyrektor marketingu Bielenda Kosmetyki Naturalne.Relacja marki z konsumentem jest dziś tak bezpośrednia, jak nigdy wcześniej. Każdy użytkownik naszego kosmetyku może skontaktować się z nami w prosty sposób, przekazując swoją opinię, sugestię czy pytanie. I co jest kluczowe w dzisiejszej komunikacji - jego głos staje się od razu publiczny.
Komentarze na Facebooku czy Instagramie są widoczne dla wszystkich. Jeden kontakt z marką - niezależnie czy jest to negatywna recenzja czy propozycja pozytywnej zmiany, może zmienić się trend i masowe wyrażenie oczekiwań przez przez większą grupę konsumentów.
Traktując jednak te zjawiska w kategoriach szansy, a nie problemu czy zagrożenia, marka może z sukcesem wykorzystać potencjał nowych pomysłów, które pojawiają się dziś, przede wszystkim, w mediach społecznościowych. To tutaj kreuje się trendy, kształtuje mody i zachowania grupowe - głównie wśród młodych, czyli w kluczowej - dla marek beauty - grupie klientów.
Oczywiście swoje znaczenie i wartość nadal mają badania i raporty ujęte w konkretne ramy metodologiczne - to one dostarczają nam danych do szerszej analizy zachowań konsumenckich.
Ale to właśnie możliwość natychmiastowej reakcji na opinie czy trendy oraz ich uwzględnianie w tworzeniu nowych kosmetyków, staje się dziś istotnym elementem rozwoju dla każdej marki kosmetycznej.
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
-1.jpg)
.jpg)
-2.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
