Dorota Soszyńska, Oceanic: Jestem szczęściarą, bo robię w życiu to, co naprawdę kocham

Dorota Soszyńska, Oceanic: Jestem szczęściarą, bo robię w życiu to, co naprawdę kocham

Nasz cykl: #KobietyBranżyKosmetycznej
Poznajmy się bliżej!

Dorota Soszyńska, współwłaścicielka Oceanic, zauważa, że kobiety mimo pozornej delikatności, są silne i sprawcze. Sama jest tego doskonałym przykładem. Od lat z sukcesem rozwija wraz z mężem jedną z największych firm kosmetycznych w Polsce. Dla wielu pracowniczek i przedsiębiorczyń jest mentorką, chętnie dzieląc się swoją wiedzą i doświadczeniem. Akumulatory ładuje w ukochanej Prowansji i rodzinnym Sopocie.

Swój dzień rozpoczynam od...

Przejrzenia wiadomości i maili w telefonie. Lubię być na bieżąco i wiedzieć, co dzieje się zarówno w mojej firmie, jak i na świecie.

Praca jest dla mnie...

Przede wszystkim możliwością ciągłego rozwoju. Jestem szczęściarą, bo robię w życiu to, co naprawdę kocham. Właściwie nigdy nie czuję, że jestem w pracy, bo jest ona moją - chyba największą w życiu - pasją.

W sektorze kosmetycznym najbardziej lubię...

To, że nieustannie musimy się rozwijać. Jest to branża bardzo dynamiczna, kreatywna i ekspansywna, ale i niezwykle wymagająca. Stale musimy kreować nowości dla coraz bardziej wymagających konsumentów. Nie ma tu czasu na nudę i stagnację, trzeba na bieżąco obserwować rodzime i światowe trendy w branży beauty.

A jeśli coś mnie w tej branży denerwuje, to...

Jak zapewne wszystkich przedsiębiorców – częste zmiany w polskim prawie, zmiany podatkowe. Poza tym dla dużych firm i przedsiębiorstw nie są przewidziane fundusze unijne, podczas gdy małe i średnie firmy mogą starać się o te dotacje.

Na stres najlepiej jest… 

Na mnie kojąco działa rodzina i mój dom, w którym lubię spędzać czas. Relaksuje mnie bardzo kontakt z przyrodą, praca w ogrodzie, długie spacery.

Mój sposób na work-life balance to...

Moje życie w domu w Prowansji, do którego wyjeżdżam kilka razy w roku, gdy tylko pozwalają mi na to obowiązki związane z firmą.

Ukochane miejsce na ziemi to…

Sopot i Prowansja.

Książka, do której mogę zawsze wracać lub ostatnia lektura, którą śmiało mogę polecić to jest…

Jedną z moich ulubionych książek, jeszcze z lat dzieciństwa, jest „Tajemniczy ogród” brytyjskiej powieściopisarki Frances Hodgson Burnett. To przepiękna, mądra powieść dla wszystkich młodych sercem i duszą. Ostatnio z przyjemnością przeczytałam powieść historyczną „Księżniczka i shogun” Lesley Downer. Japonia, po pobycie w tym kraju, bardzo mnie interesuje i fascynuje.

Siostrzeństwo – piękna idea, utopia czy realne działania?

Od 40 lat pracuję dla kobiet. Wierzę w nie i ich realne, wspólne działanie. Kobiety, integrując się, tworzą ogromną siłę i bardzo tego potrzebują. Lubię pracować z kobietami. Choć pozornie wydają się delikatne i wrażliwe, tak naprawdę są silne i sprawcze.

Cytat, przesłanie, słowo, które najlepiej opisuje mnie i mój stosunek do świata...

Wychodzę z założenia, że często nie zdajemy sobie sprawy jak ulotne i kruche jest życie. Tym bardziej liczy się mądrość zauważania i pielęgnowania dobrych momentów, to jest kluczowe. Z natury jestem optymistką i potrafię cieszyć się chwilą – a życie składa się przecież z takich chwil. Najważniejsze, by zawsze szukać tego, co piękne i pozytywne.

Dziękuję za rozmowę
Lidia Lewandowska, Wirtualne Kosmetyki
# Wywiady i opinie
 reklama