Be The Sky Girl ze swoimi naturalnymi składnikami aktywnymi, superprzyjemnymi formułami i zniewalającymi zapachami łączy w sobie trend nature oraz hygge. Wszystkie nasze kosmetyki tworzymy z myślą, aby naszym Sky Girls było przyjemnie je stosować. Nasze nawilżające musy do ciała to nie tylko skuteczna pielęgnacja ciała, ale również aromatyczna uczta da zmysłów, tak samo nasze serum do olejowania włosów Oil My God oraz peeling cukrowy Pina Colada.
Hygge kojarzy nam się z radością, szczęściem, przyjemnością i relaksem i te skojarzenia chcemy wywoływać u naszych klientek. Chcemy też udowodnić, że kosmetyki naturalne mogą być nie tylko seksowne, ale i skuteczne.
Dlatego oprócz produktów do pielęgnacji ciała, stworzyłyśmy całą linię produktów do twarzy na bazie skoncentrowanych składników, wśród których znajdują się silne antyoksydanty i adaptogeny. Naturalność to dla nas również nowoczesność i poszukiwanie najlepszych składników roślinnych z różnych stron świata, aby zamknąć je w kremach, serach i innych kosmetykach, które tworzymy dla naszych Sky Girls. Młodszych i starszych, bo kosmetyki naturalne nie zwracają uwagi na metrykę.
Wiek to stan umysłu, a nasze kosmetyki są tak zaprojektowane, że córka może podkradać je mamie i na odwrót.
Jednoczesnie: nasze produkty idealnie wpisują się w trend kosmetyków w poręcznych i wygodnych opakowaniach, które łatwo zmieścić w walizce, a nawet bagażu podręcznym. To byłby interesujący trend: kosmetyki naturalne których nie trzeba przekładać ani przelewać, aby móc zabrać ze sobą gdziekolwiek chcemy. Czy będzie to nowy trend? Coraz więcej nadziei na taki scenariusz daje nam to, jak nasze produkty radzą sobie w drogeriach Aelia na polskich lotniskach.
Poza tym – to takie nasze marzenie i myśl, która przyświecała tworzeniu marki – born in Poland, flying worldwide….
Według nas mnóstwo światowych trendów sprawdziło się i dobrze funkcjonuje na naszym rodzimym rynku. Przykład? Po pierwsze trend pielęgnacji koreańskiej i rozwiązań stosowanych przez Azjatki. Po drugie: kosmetyki hypoalergiczne, gdyż mamy coraz więcej alergików (jednak – co chcemy podkreślić – obserwując rynek, widzimy w temacie hypoalergiczności sporo nadużyć). Nadal olbrzymim zainteresowaniem cieszą się kosmetyki naturalne, choć wydaje nam się, że trend ten ewoluuje, akcentując nie tylko naturalność, ale i siłę skoncentrowanych składników, które w widoczny sposób poprawiają jakość i wygląd skóry. Konsumentki są bowiem coraz bardziej wymagające, coraz większą uwagę zwracają na konsystencję, wielowymiarowe działanie i komfort stosowania każdego produktu.
Najpiękniejsze w tym wszystkim jest jednak to, że konsumenci wcale nie muszą się decydować na jeden trend, mogą je miksować i używać zamiennie, np. większość naszych produktów może być stosowana w azjatyckich rytuałach pielęgnacyjnych. Od dawna uważamy, że monogamia (kosmetyczna) nie jest jedynym rozwiązaniem.
Wydaje nam się, że świadomość trendów obowiązujących w kosmetyce jest ważna, ale nie należy za nimi ślepo podążać. Marka nie może być zbiorem kosmetyków stworzonych zgodnie z takim czy innym trendem.
Za marką powinna stać za nią idea, a cała komunikacja ma być ukierunkowana na przekazanie jej konsumentom. My zdecydowałyśmy się na stworzenie naszej społeczności Sky Girls, kobiet, które wiedzą czego chcą od życia i nie boją się po to sięgać.
Dla kobiet, które są odważne, silne, mają serce otwarte na świat i ludzi, a przy tym są kobiece i seksowne. Takie kobiety spotykamy każdego dnia, to nasze koleżanki z pracy, przyjaciółki, takimi kobietami same jesteśmy na co dzień. Nie ma bowiem mowy o autentyczności marki – szczególnie jeśli chodzi o kosmetyki naturalne – jeśli jej producenci nie są autentyczni.
Uważamy, że mimo iż rynek coraz bardziej się nasyca, miejsca w dalszym ciągu wystarczy dla wszystkich. Trzeba się tylko wyróżnić i spójnie komunikować wartości.