Firmy kosmetyczne coraz lepiej rozumieją, że kobiety są nie tylko ich konsumentkami. Obie strony może łączyć specyficzny rodzaj więzi, o ile rozumie się zmieniający świat.
Kobiety są partnerkami biznesu kosmetycznego w świecie piękna. Potrafią coraz lepiej definiować swoje potrzeby, wiarygodnie oceniać produkty, podsuwać świeże pomysły. Szczególnie teraz, w epoce zdominowanej przez media cyfrowe, bezpośredni dialog nabiera nowego znaczenia.
Jednak ten dialog i wzajemne wsparcie bazują na czymś więcej niż rozmowa o kosmetykach. Współczesne kobiety redefiniują piękno. Nie chcą już być zdominowane przekazami o „must have”, idealnej urodzie, perfekcyjnej figurze. To właśnie społeczna presja sprawia, że sektor kosmetyczny coraz mocniej stawia na inkluzywność, odchodzi od kultu piękna czy młodości. Gosh Copenhagen tak postrzegał kobiety na długo nim stało się to modne.
Być może odpowiedź, dlaczego marka w kwestii wspierania kobiet od zawsze była progresywna i stawiała na bliskie, zaangażowane relacje, kryje się w jej pochodzeniu. Skandynawia jest jednym z liderów we wspieraniu kobiet i budowaniu kobiecej siły. Pochodząca z Danii marka kosmetyczna Gosh Copenhagen zaczynała jako firma farmaceutyczna i do dziś czerpie z tego dziedzictwa, stawiając na najwyższą jakość, czystość i pielęgnacyjny charakter swoich kosmetyków.
Gosh Copenhagen to okrzyk zachwytu nad pięknem, osobowością i oryginalnością. W przekazach marki nigdy nie było czuć presji na idealizm. Nie było kampanii, które mogłyby wywoływać w kobietach wstyd, rozbudzać kompleksy, sprawiać, że poczucie wartości spada niebezpiecznie. Dominowała zawsze pozytywna afirmacja. Kobiecość może mieć tysiące wcieleń. To ten stan, kiedy każda kobieta czuje się naprawdę sobą. To pozytywne emocje, a nie wbijanie w poczucie winy, że nie jest się dość doskonałym. Kosmetyki tej marki są sojusznikiem kobiecego piękna, ale to ONA jest najważniejsza i jej wybory się liczą. Takie podejście sprawiło, że marka od lat cieszy się zaufaniem i sympatią konsumentek. Wysoka jakość produktów to także ukłon w stronę klientek, by nie zawieść ich oczekiwań oraz zwyczajnie ułatwiać i ubarwiać życie.
Gosh udowadnia również, że jest z kobietami na dobre i złe. Bo relacje nie kończą się przecież na zakupie kolejnej mascary czy podkładu. „Kobiety mają moc” to jedna z głośniejszych kampanii z końca 2021 roku. Jej celem było pokazanie kobietom, że nie są zdane tylko na siebie, że mogą liczyć na pomoc i wsparcie, także wtedy, kiedy znajdą się na życiowym zakręcie. Akcja „Kobiety mają moc”, połączona z działaniami influencerek, z jednej strony miała pomóc kobietom uwierzyć w siebie i namówić je do odważnego wyróżniania się. Marka Gosh podnosi na duchu, wspiera, akceptuje, popiera body positivity i age positivity. Drugim jej filarem była pomoc i nagroda dla instytucji oddanych sprawom kobiet. Wszystkie zgłoszone instytucje zostały uhonorowane przez markę w równym stopniu. Nagrodzone instytucje to: CENTRUM PRAW KOBIET, FEDERACJA STOWARZYSZEŃ „AMAZONKI”, INSTYTUT MATKI I DZIECKA, FUNDACJA PIĘKNIEJSZE ŻYCIE.
Doceniamy takie podejście. Bardzo szanujemy, że wsparcie dla kobiet nie zaczyn się i nie kończy na jednej akcji, ale wpisane jest w DNA marki. Jest czymś autentycznym, a nie PR-ową wydmuszką. Wierzymy, że nasza nagroda będzie inspiracją dla kolejnych działań na rzecz kobiet. Podejmowania kolejnych ważnych kampanii, ciekawych kooperacji, zmieniających świat na lepsze inicjatyw.