Cé Lumière dołącza do rozwijającego się portfolio zapachów Beyoncé, w skład którego wchodzą Heat, wydany w 2010 r., a także Cé Noir, wydany w 2023 r. To pierwszy nowy zapach w kolekcji piosenkarki od ponad dekady. Jego premiera nastąpiła tuż po ogłoszeniu przez Beyoncé letniej trasy koncertowej promującej jej nagrodzony nagrodą Grammy album Cowboy Carter. Trasa obejmie zarówno Stany Zjednoczone, jak i Europę.
Komentarze pod postami Beyoncé są raczej krytyczne, a zapewne te najbardziej nieprzychylne są i tak usuwane w moderacji. Można znaleźć takie, w których fani piszą, że są finansowo spłukani i nie stać ich ani na drogie bilety na koncerty ani na nowe perfumy gwiazdy. Inni wyrażają się nieprzychylnie o chciwości celebrytów i monetyzowaniu popularności na rozmaite sposoby, także poprzez sprzedaż kosmetyków. To wszystko dzieje się w tle skandalu, która mocno uderza w środowisko celebrytów, w tym w Beyoncé i jej męża.
Zdecydowanie nie jest to najlepszy okres w życiu artystki. Beyoncé straciła około 5 milionów obserwujących na Instagramie za sprawą głośnej afery, z którą zaczęła być kojarzona. Chodzi o powiązania jej oraz Jay-Z, jej męża, z producentem, a prywatnie ich (ex?)-przyjacielem P. Diddym, któremu postawiono poważne zarzuty związane z licznymi wymuszeniami i przestępstwami na tle seksualnym. Zresztą pojawiło się również oskarżenie wobec męża Beyoncé. Złożyła je dorosła dziś kobieta, twierdząc, że jako 13-latka padła ofiarą jego gwałtu i sugerowała, że działo się to na oczach piosenkarki(!). Jay-Z stanowczo temu zaprzeczył, sprawa trafiła do nowojorskiego sądu, a aktualny stan prawny jest taki, że prawnik powódki pozew dobrowolnie wycofał.
Ostatnie miesiące to zatem wiele informacji czy wręcz teorii spiskowych związanych z Beyoncé i Jay-Z. Ich prawnicy walczą z pomówieniami, zapewniając, że Carterowie nie mają nic wspólnego z przestępczą działalnością Diddy'ego. Nie zmienia to jednak faktu, że klimat wokół pary artystów jest raczej chłodny i nawet najwierniejsi fani nie wiedzą już, co w licznych plotkach jest prawdą, a co fałszem.
Wracając jednak w kosmetyczny rewiry... Sam zapach Cé Lumière w nutach głowy pachnie madagaskarskim czarnym pieprzem i włoską mandarynką. Nuty serca to kompozycja jaśminu i rabarbaru. Baza zapachu jest ziemista i głęboka – czuć w niej paczulę i piżmo. Perfumy są dostępne w sprzedaży w USA i Kanadzie w cenie 160 USD. czy będą sukcesem sprzedażowym? Cytując klasyka: "Czas pokaże".