Trudno nazwać to rewolucją. Trendy w pielęgnacji twarzy raczej subtelnie ewoluują w kierunku łączenia łagodności i skuteczności, przyjemności stosowania oraz estetycznego efektu widocznego niemal od razu po użyciu. Na jakie trendy zwrócili uwagę ekspreci Cosmetics Business?
Tradycyjne toniki przeszły lifting, a konsumenci je uwielbiają. Do przeszłości odeszły zbyt agresywne, wysuszające formuły toników na bazie alkoholu. Teraz na czasie są mleczne toniki - format, który odnowił tradycyjny segment toników, stawiając na pierwszym miejscu nawilżenie skóry i wzmocnienie bariery skórnej, co korzystnie wpływa na stan cery i tworzy tak pożądany, wilgotny blask, którego szukają konsumenci. A że szukają potwierdzają to statystyki wyszukiwań na TikToku czy Instagramie.
Formuły bezzapachowe dominują w pielęgnacji skóry twarzy od ponad dekady. Na początku lat 2010. nastąpił znaczący wzrost deklaracji producenckich o braku zapachu w ich liniach do pielęgnacji skóry. Wśród konsumentów rosło przekonanie, że takie bezzapachowe kosmetyki są „bezpieczniejszą”, a zatem bardziej pożądaną opcją.
Trudno założyć, że nagle wszystkie produkty typu krem, serum, maseczka zaczną pachnieć, ale ewidentnie widać, że coraz więcej osób zwraca uwagę właśnie na zapach. Następuje wyraźna zmiana: coraz więcej osób rozumie, że nie wszystkie zapachy są szkodliwe, a ich obecność w pielęgnacji skóry powinna być wyborem, a nie powodem do obaw. Widać więc, że marki ponownie decydują się na stosowanie zapachów w pielęgnacji twarzy, a efektowna kompozycja staje się dodatkowym atutem takiej czy innej linii.
Produktom chroniącym barierę naskórkową przysłużyła się… pandemia z nadużywaniem rytuałów piękna w domu. Doprowadzało to do nadużywaniu kwasów złuszczających, co nie mogło pozostać bez wpływu na kondycję skóry. Do tego dokładamy wszelkie odkażacze do dłoni, którymi je traktowaliśmy w Covidzie i jasne jest, że chroniąc się przed wirusem, niszczyliśmy własny mikrobiom.
Tematyka ochrony bariery skóry zaczęła zyskiwać popularność na TikToku w 2021 r. Od tego czasu marki wprowadziły szeroki wachlarz innowacji wzmacniających barierę skórną. Zmieniły się praktyki pielęgnacji skóry konsumentów, a także szerzej: trendy w branży. Ochrona mikrobiomu stała się jednym z ważniejszych i nie widać, by gdziekolwiek ten trend się wybierał. Przynajmniej na razie.
W ciągu ostatniego roku zabiegi na usta stały się najszybciej rozwijającym się segmentem w pielęgnacji skóry, a nowe dane Circana wskazują na wzrost wartości o 48% w 2024 r. w Europie w 2024 r. (a jeszcze bardziej imponujący wzrost o 69% w Wielkiej Brytanii).
Boom odzwierciedla szersze skupienie się na produktach do ust w makijażu, w tym również pielęgnacyjno-upiększających olejkach do ust, balsamach i konturówkach, które cieszą się dużym zainteresowaniem wśród konsumentów od ostatnich kilku lat. Ale nie tylko pielęgnacyjno-makijażowe 2w1 ma dobry czas. Konsumenci szukają dobrych produktów stricte pielęgnacyjnych, które nie tylko nawilżają, ale także wspierają ogólną kondycję i wygląd ust, stąd na przykład stale rosnąca popularność nocnych maseczek na usta lub zestawów pielęgnacyjnych, w których znajdują się peeling, balsam czy serum.
Wraz ze zbliżającym się latem 2025 r. mgiełki do twarzy stanowią „ogromną szansę” dla marek zajmujących się pielęgnacją skóry – taką opinię podziela sieć detaliczna Space NK i firma badawcza Circana. Segment ten eksplodował w zeszłym roku, notując wzrost wartości o 42% w Wielkiej Brytanii, ponieważ liczba wprowadzonych produktów prawie się potroiła.
Mgiełki do twarzy oferują zmysłową atrakcyjność, letnie odświeżenie i nawilżenie w podróży, ale także innowacje na wyższym poziomie, którą marki wprowadzają do mgiełek do twarzy: coraz więcej składników aktywnych, które robią coś więcej niż tylko odświeżają. A zapach? Podobnie jak w punkcie 2 – kosmetyk może pachnieć, bo to pozytywnie wpływa na samopoczucie i poczucie świeżości.