Dorota Landowska, Julia Pietrucha, Katarzyna Zawadzka, Karolina Matusik, Monika Krzywkowska i Alina Adamowicz czyli Alka Positive powiększyły fantastyczne grono ambasadorek kampanii. Dołączyły do Marii Sadowskiej, Doroty Williams, Lidii Popiel, Adrianny Palki, Agnieszki Więdłochy, Kasi Żak, Marty Lech-Maciejewskiej (Superstyler ), Marioli Bojarskiej-Ferenc, Kasi Herman, Jowity Budnik, Joanny Liszowska, Małgorzaty Pieczyńskiej i Oli Hamkało.
Tak o istocie lubienia siebie mówią ambasadorki 4.edycji:
Dorota Landowska: „Kiedy byłam bardzo młoda, nic mi się w sobie nie podobało. Nie byłam w stanie się zaakceptować. Teraz kiedy patrzę na stare zdjęcia, myślę czego ja od siebie chciałam końcu przyszedł ten czas kiedy jestem dojrzałą kobietą i wszystko jest tak jak powinno być. Zaczęłam siebie lubić, wręcz kochać szanować. Odkryłam w sobie moc, której życzę wszystkim. Czas jest lekarstwem”.
Julia Pietrucha: „Lubię siebie za prostotę życia, którą wybrałam, za piękno swoje i osób, które mnie otaczają. To sprawia, że dobrze się czuje, że jest mi dobrze ze sobą. Wstaję rano i uśmiecham się do siebie. Akceptacja siebie powoduje, ze jest lepiej, myślę, ze warto uznać siebie takimi jakimi jesteśmy, a to sprawia, ze i dla siebie będziemy lepsi. i dla innych."
Alka Positive: „Lubię siebie za empatię, za życzliwość, za odwagę, którą w sobie mam, za to, ze akceptuję siebie taką jaką jestem. I z głębi serca życzę każdej z nas zdrowej samooceny, bo ona jest kluczem do zrozumienia siebie i do tego aby budować lepsze, spokojniejsze życie”.
Monika Krzywkowska: "Lubię siebie za spokój, za dystans, za konsekwencje. Mogę śmiało powiedzieć, że dziś lubię się bardziej niż kiedyś. Bardzo się cieszę, ze dojrzałość nie musi oznaczać banicji z tych stref życia, które tak nierozerwalnie kojarzą się nam z młodością. I życzę wszystkim kobietom, aby umiały walczyć o siebie, dbać o siebie, lubić siebie, ale też odpuszczać w chwilach kiedy nie warto i umiały zobaczyć te momenty”.
Katarzyna Zawadzka: "Lubię siebie za odwagę, za niezłomność, za to, że jestem otwarta, że akceptuję rzeczywistość taką jaką jest. Chociaż z tą akceptacją to nie jest oczywista sprawa, a i oczywistą sprawą nie jest akceptowanie siebie, ale uważam, ze jest to najważniejsza i najpiękniejsza podróż jaką możemy odbyć w życiu właśnie do samoakceptacji, do pokochania siebie i do bycia ze sobą w przyjaźni. To naprawdę skutkuje i stwarza życie piękniejszy”.
Partnerem głównym 4. edycji jest OSLO SKIN LAB. - Głęboko wierzymy w ten projekt, ponieważ w sercu naszej skandynawskiej marki drzemie filozofia slow-age. Na czym właściwie polega ta filozofia? Najprościej mówiąc, na kochaniu i akceptowaniu siebie – w każdym wieku i na każdym etapie życia, ponieważ życie zawsze może zaoferować nam wiele, a tylko od nas zależy czy i w jaki sposób to przyjmiemy. W Oslo Skin Lab jesteśmy pewni, że możemy dbać o siebie, w zgodzie ze sobą, a także miłością i szacunkiem do upływu czasu. I tego też uczymy kobiety każdego dnia. Współpraca z Kliniką Strzałkowski i bycie partnerem kampanii #LubieSiebie idealnie dopełnia się z naszą misją – mówi Natalia Zgorzelska z Oslo Skin Lab.
.JPG)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
